’Heartstopper’’ to jeden z nowszych seriali dostępnych na platformie Netflix. Opowiada o rodzącej się miłości dwóch chłopców i losach ich przyjaciół. Czy warto go obejrzeć? Przeczytaj i zadecyduj sam!!!
Na tę adaptację serialową fani komiksów Alice Oseman czekali ze zniecierpliwieniem. Mimo że mieliśmy nakreślony obraz Nicka i Charliego (komiksowy zarys postaci), to chyba każdy chciał zobaczyć ich na ekranie swojego telefonu czy laptopa.
“Heartstopper” to zupełnie inna opowieść o trudnościach dorastania i związanych z tym emocji. Myślę, że już teraz mogę Was uprzedzić, że nie nie jest typowy serial o nastolatkach. Jest to jeden z pierwszych seriali na Netflixie, który skupia się na młodych ludziach ze społeczności LGBTQ+ , którzy poszukują swojej tożsamości.
Głównym bohaterem jest Charlie Spring, w którego rolę wciela się Joe Lockę. Charlie jest typowym outsiderem. Podczas jednego z nudnych dni szkolnych chłopak poznaje Nicka (Kit Connor), który należy do tych “popularniejszych” w szkole. No i w tym miejscu wszystko się zaczyna…
“Heartstopper” to historia o odkrywaniu siebie. To serial, który zwraca uwagę na ważne tematy: przyjaźń, transpłciowość, prześladowania w szkole, zdrowie psychiczne młodego człowieka.
Na ekranie zobaczymy takich aktorów jak: Yasmin Finney(Ella), William Gao(Tao),Corinna Brown(Tara) OBSADA JEST ABSOLUTNIE WSPANIAŁA.
MATERIAŁ Z ZAJĘĆ DZIENNIKARSKICH
E.G.