“Unboxing” – czy gra bez fabuły ma sens?

Czy gra, która na pierwszy rzut oka nie posiada fabuły i opiera się na prostych czynnościach może być wciągająca?

Może! A jednym z lepszych przykładów jest tytuł „ Unboxing”!

Gra tylko teoretycznie nie ma fabuły. Po pierwsze wchodzimy w rolę – jesteśmy kobietą. Po drugie, przechodząc przez różne pokoje,  zaczynamy rozpakowywać kartony z przedmiotami codziennego użytku. Na początku rozpakowujemy zabawki w pokoju dziecięcym, potem w mieszkaniu studentki, a na koniec w domu dorosłej kobiety. To coś jak zabawa w architekta wnętrz.

Za sprawą  lekko cukierkowej grafiki w stylu gier lat 90’ gra sprawia wiele radości.Gra rozwija w graczu kreatywność, nie ogranicza go, gdyż nie ma w niej klucza. Zmusza go do poszukiwania coraz to nowych rozwiązań.

“Unboxing” to tytuł umieszczany w kategorii„flash-game” ze względu na krotki czas potrzebny do pokonania gry.  Twórcy przyłożyli się jednak w kwestii szczegółów. Przykład?  Masz możliwość otwarcia pamiętnika, w którym z każdym nowym mieszkaniem poznajesz coraz bardziej życie bohaterki.

Tytułu wyjątkowo nie polecę wszystkim ze względu na specyficzny game-play. Gra celuje w młodszych odbiorców – 12-15 lat.

MATERIAŁ Z ZAJĘĆ DZIENNIKARSKICH

M.M.